15 stycznia 2012 |
niedziela, 15 stycznia 2012
Pokrywa w bezbarwnym!
Dzisiaj pomalowałem pokrywę lakierem bezbarwnym i jest zajebi*ta. "Świeci się jak psu jajca" :D
Jednak pokrywa pomalowana, a nie polerowana.
Byłem zmuszony pomalować pokrywę przekładni, zamiast polerować, ponieważ była ona w kiepskim stanie i wypolerowana wyglądałaby nie ciekawie. Nudziło mi się w nocy więc postanowiłem wyczyścić pokrywę. Po wyczyszczeniu, zabrałem się za szpachlowanie. Następnie odtłuściłem całą powierzchnię lakierem do paznokci mamy :D(będę musiał odkupić :P). Później pomalowałem 2 warstwy lakieru z puszki. Efekt jest bardzo zadowalający, jednak poczekam do jutra i zobaczę czy farba się nie zważyła. Jeśli będzie ok to polakieruję bezbarwnym dla lepszego efektu i wytrzymałości.
A tu kilka zdjęć:
A tu kilka zdjęć:
14 stycznia 2012 |
niedziela, 1 stycznia 2012
Nowy rok, nowe plany :)
Witam już w nowym roku 2012 :P, niby koniec świata ma w nim nastąpić xD, ale jak wiadomo jest to święto ruchome i ciężko określić kiedy wypadnie :P.
Dłuższy czas zastanawiałem się, na jaki kolor pomalować skuter? Miał być: czarna perła i żółty fluorescencyjny. Jednak podczas prac naszło mnie na, czarną perłę, polerki i pomarańczowe elementy. W polerce były by, koła, lagi, pokrywa przekładni, osłona magneta(ta od pompy wody) oraz wydech, czarna perła to na pewno, zadupek razem z nadkolem, czacha przednia oraz pług, a pomarańczowe takie detale jak, podłoga, plastik ten przed nogami, dekielek od pompy wody( ten mały) oraz różnego rodzaju siatki we wlotach i tym podobne. Od pewnego czasu rozważam także możliwość portingu i przeróbki seryjnego cylka 50ccm, chciałbym wykonać to sam, jednak jeśli mi się nie uda, to kupię używany cylek bez tłoka i oddam do specjalisty :D. Na skuter poszło już sporo kasy, jednak nie chcę liczyć ile, bo by mnie zniechęciło do dalszej pracy :D, ale od tej pory będę się starał wykonywać większość sam.
pozdrawiam :)
Dłuższy czas zastanawiałem się, na jaki kolor pomalować skuter? Miał być: czarna perła i żółty fluorescencyjny. Jednak podczas prac naszło mnie na, czarną perłę, polerki i pomarańczowe elementy. W polerce były by, koła, lagi, pokrywa przekładni, osłona magneta(ta od pompy wody) oraz wydech, czarna perła to na pewno, zadupek razem z nadkolem, czacha przednia oraz pług, a pomarańczowe takie detale jak, podłoga, plastik ten przed nogami, dekielek od pompy wody( ten mały) oraz różnego rodzaju siatki we wlotach i tym podobne. Od pewnego czasu rozważam także możliwość portingu i przeróbki seryjnego cylka 50ccm, chciałbym wykonać to sam, jednak jeśli mi się nie uda, to kupię używany cylek bez tłoka i oddam do specjalisty :D. Na skuter poszło już sporo kasy, jednak nie chcę liczyć ile, bo by mnie zniechęciło do dalszej pracy :D, ale od tej pory będę się starał wykonywać większość sam.
pozdrawiam :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)